Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 07:59
Reklama

Zgłosił się na komendę, bo... kazała mu to zrobić mama

39-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego zadzwonił do funkcjonariuszy komendy policji i powiedział, że jest poszukiwany i chce trafić do więzienia. Poczekał na radiowóz i dobrowolnie oddał się w ręce mundurowych. Zrobił to, bo... mama mu kazała.
Zgłosił się na komendę, bo... kazała mu to zrobić mama

Źródło: KPP Rawa Mazowiecka

W czwartek, 30 stycznia po godz. 11 do Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej zadzwonił 39-letni mężczyzna, który poinformował, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Jak tłumaczył, w związku z wizytami policjantów w jego miejscu zameldowania, zadzwoniła do niego mama i kazała mu się zgłosić na komendę. Ten nie chcąc denerwować swojej rodzicielki powiedział, gdzie przebywa i poprosił o przyjazd patrolu oraz przewiezienie do zakładu karnego.

- Funkcjonariusze z niedowierzaniem pojechali na teren gminy Sadkowice we wskazane przez zgłaszającego miejsce aby to sprawdzić i zastali tam 38-latka. Policjanci zweryfikowali dane mężczyzny w policyjnych systemach i potwierdziło się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Warszawie. Mężczyzna ma zaległą karę miesiąca pozbawienia wolności za niestosowanie się do obowiązku alimentacyjnego - mówi asp. Agata Krawczyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.

Policjanci zatrzymali 39-latka, po czym został przewieziony do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama