Do tragedii doszło tuż przed świętami Bożego Narodzenia w 2021 roku w Iłży. W trakcie awantury życie stracił jeden z trzech braci. Początkowo śledczy sądzili, że śmierć nastąpiła wskutek uduszenia, ale w toku śledztwa biegli wykluczyli morderstwo.
– Bracia Aleksander Z. i Jakub Z. zostali oskarżeni o udział w pobiciu swojego starszego brata Tomasza Z. W trakcie bójki obaj szarpali pokrzywdzonego, a następnie po przewróceniu go na podłogę jeden z oskarżonych przyciskał go własnym ciałem. Drugi mężczyzna rękoma uciskał szyję ofiary, narażając w ten sposób Tomasza Z. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – przekazała nam Aneta Góźdź, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Początkowo mężczyźni oskarżeni byli o zabójstwo swojego brata. Jednak prokuratura w trakcie badania przyczyny zgonu pokrzywdzonego uzyskała opinie biegłych, w tym opinię biegłych Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, które były podstawą do zmiany klasyfikacji oskarżenia. - Zgromadzony w trakcie śledztwa materiał dowodowy nie dał podstaw do oskarżenia bliźniaków o doprowadzenie swojego brata do zgonu wskutek uduszenia. W tym momencie mężczyźni odpowiedzą za udział w pobiciu swojego brata – informuje rzeczniczka.
Obaj bracia staną teraz przed Sądem Rejonowym w Lipsku. Jak poinformowała rzeczniczka, za ten czyn grozi do trzech lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze