Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 15:26
Reklama

Pracowita noc dla służb

W nocy z czwartku na piątek nad regionem radomskim przeszła wichura. Strażacy mieli pełne ręce roboty. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pracowita noc dla służb

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl/OSP Kozienice, OSP KSRG Orońsko

Powiat radomski. - Mieliśmy osiem zdarzeń na terenie powiatu radomskiego. To były głównie drzewa powalone na jezdnię - informuje st. kpt. Ewelina Borcuch, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.

Powiat kozienicki.  Strażacy wyjeżdżali w nocy do 14 zdarzeń. - Było to związane z powalonymi drzewami tamującymi ruch drogowy. Nikomu nic się nie stało - informuje mł. bryg. Paweł Kowalski, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach. - Natomiast, dziś od rana strażacy wyjechali już trzy razy, żeby posprzątać pozostałości po wichurze.

Powiat przysuski. Jak poinformował nas dyżurny straży pożarnej w Przysusze, w nocy doszło do trzech zdarzeń. - Były to wyjazdy do powalonych na jezdnię drzew - mówił. - Nikt nie ucierpiał. 

Powiat lipski. Dyżurny straży pożarnej w Lipsku poinformował nas o czterech zdarzeniach związanych z wichurą. - Dwa z nich, związane z drzewami na drodze, były w Tymienicy.  Kolejne miały miejsce w miejscowości Lipa Krępa i Borowo, tam też strażacy usuwali drzewa powalone na drogę - informuje dyżurny.

Powiat grójecki. Odnotowano tu osiem zdarzeń związanych ze skutkami wichury.  - Sześć zdarzeń było związanych z usuwaniem drzew blokujących prasy drogowe oraz jezdnię. A dwa zdarzenia, w Grójcu i Olszanach, były związane z usuwaniem drzew powalonych na samochody- mówił mł. asp. Michał Maroszek, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Grójcu. - Nikt nie ucierpiał. Jedynie samochody zostały delikatnie uszkodzone. 

Powiat białobrzeski. Tutaj doszło do sześciu zdarzeń. -  W większości w gminie Stromiec i gminie Promna. Były to blokujące przejazd drzewa powalone na drogę - informuje asp. Jacek Podwysocki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach. - Nie było to nic groźnego. Nikt nie ucierpiał i nie ma szkód w mieniu.

Powiat szydłowiecki. Tutaj również interwencje dotyczyły powalonych konarów lub drzew tarasującyh przejazd. - Interwencję były w miejscowości Mirów, Chałupki Łaziskie, Chlewiska, Skłoby, Krzcięcin - informuje asp. Grzegorz Winiarczyk z szydłowieckiej straży.

Powiat zwoleński. Jak poinformował nas dyżurny zwoleńskiej straży pożarnej, strażacy wyjeżdżali tylko dwa razy. - Były to zdarzenia związane z powalonymi na jezdnię drzewami - informuje dyżurny. - Nikomu nic się nie stało.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama