Polityczna awantura o pieniądze na stadion

O tym, że pieniądze na budowę dwóch brakujących trybun w ramach Polskiego Ładu do Radomia trafią, mówiło się od kilku dni. Oficjalnie stało się to faktem przed sobotnim meczem Radomiaka z ŁKS-em Łódź. Symboliczny czek na ręce prezesa Sławomira Stempniewskiego przekazali politycy Zjednoczonej Prawicy - Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości oraz Adam Bielan, europoseł i prezes Partii Republikańskiej. Warto dodać, że w tym przypadku inwestorem nie jest klub, ale miasto. Nikt z władz nie pojawił się jednak podczas tego wydarzenia. 

- Panie prezesie, gratulujemy i życzymy sukcesów na pełnoprawnym stadionie - mówił poseł Suski. - Miejmy nadzieję, że te dwie brakujące trybuny powstaną szybciej, niż dwie poprzednie - dodał europoseł Bielan. 

Chwilę później w mediach społecznościowych pojawiła się przygotowana wcześniej wypowiedź prezydenta Radosława Witkowskiego. Podziękowań nie było. 

- Politycy Prawa i Sprawiedliwości po wielu latach nie robienia nic, żeby powstał stadion piłkarski dla Radomiaka, na ostatniej prostej wykorzystali szansę, jaką dał nasz wniosek na dofinansowanie inwestycji. Cóż, lepiej późno, niż wcale. Chciałbym przypomnieć, że w tym roku rząd PiS-u w tym roku zabrał nam, samorządom 100 mln zł. Teraz dał 30 mln, co jest częścią tej straty. Wykorzystamy jednak tę sytuację, jesteśmy na etapie aktualizacji dokumentacji projektowej. Chcemy jak najszybciej ogłosić przetarg na realizację tej inwestycji - powiedział Radosław Witkowski, prezydent Radomia. 

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Pod zamieszczonym wyżej wideo komentarz zamieścił poseł Marek Suski. - Myślałem, że są jakieś granice bezczelności. A tu okazuje się, że prezydent Witkowski pokazał ich absolutny brak! Aż żal, że PO nie wzięła na swoje listy tak nieskutecznego, niezaradnego i tak niedbałego o Radom "gospodarza". Wygrałby w cuglach, wszak ma charyzmę mopa - napisał Suski. 

- Nie sprowadzi mnie Pan do swojego poziomu. Są granice śmieszności, których nie przekroczę. Ja mówię wyłacznie o faktach. A jeśli dla pana jest to bezczelność, to już nic na to nie poradzę. Pana próby podlizania się kibicom są tak samo żenujące i śmieszne jak wzywanie przez Pana carycy Katarzyny na świadka. Na koniec kadencji miał Pan okazję pozostawić po sobie odrobinę lepsze wrażenie. Niestety nie wykorzystał pan tej szansy i zasłużył na czerwoną kartkę! Używając piłkarskiej terminologii: mam nadzieję, że w kolejnym sezonie trener już na pana nie postawi - odpisał Witkowski. 

Jak widać, nawet tak dobra informacja może spowodować emocje i wywołać polityczną wymianę "uprzejmości". Do wniosku odniósł się także Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia. -  Z budżetu miasta dołożymy 15 mln zł. MOSiR Radom przekaże do urzędu miasta zaktualizowaną dokumentację wykonawczą i po dopełnieniu formalności związanych ze zmianą inwestora to urząd miejski ogłosi przetarg - napisał Tyczyński. 

Warto dodać, że uznania w oczach osób rozstrzygających tegoroczną edycję Polskiego Ładu nie znalazły dwa inne projekty złożone przez miasto: pierwszy miał dotyczyć przebudowy ul. Wolanowskiej, a drugi parkingu przy Radomskim Szpitalu Specjalistycznym wraz z przebudową ulic Bernardyńskiej, Lekarskiej i Tochtermana.