W piątek 4 sierpnia uczczono pamięć mieszkańców radomskiego Getta. Uroczystości odyły się na placu przy pomniku ofiar Getta na skrzyżowaniu ul. Anielewicza, Bóżnicznej i Podwalnej. Niegdyś mieściła się tu żydowska dzielnica, a w miejscu pomnika stała synagoga.
- Pomnik ma kształt obelisku o wysokości 5 metrów, zbudowany jest z gruzów i części połamanych macew. Na froncie kobiety widzimy postać kobiety wołającej o sprawiedliwość kobiet, matek żydowskich, które do końca nie chciały dać się oddzielić od swoich najbliższych, od bezbronnych starców czy dzieci. Ich ból i przerażenie zastygły w tym miejscu na lata - mówi Teresa Nowak, prezes Instytutu Komunikacji Międzykulturowej i Studiów Interdyscyplinarnych SILK ROAD.
Na uroczystych obchodach 81. rocznicy likwidacji małego getta w Radomiu pojawił się m.in. Michael Schudrich - naczelny rabin polski, ambasador Izraela, zastępca ambasadora Niemiec, i prezydent Radomia Radosław Witkowski.
- Radom przed II wojną światową był miastem wielokulturowym, ludzie żyli ze sobą w zgodzie. II wojna światowa przerwała tę współpracę narodów. Dziś spotkaliśmy się aby dać świadectwo, że Radom zawsze był miastem wielokulturowym, tolerancyjnym i gotowym do pomocy - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Zebrani goście złożyli kwiaty pod pomnikiem.















Napisz komentarz
Komentarze