Radomiak do rywalizacji z Piastem przystąpił opromieniony niezwykle ważnym zwycięstwem we Wrocławiu nad Śląskiem. Uzyskany rezultat spowodował, że Zieloni w przypadku triumfu nad Piastem Gliwice, na trzy kolejki przed końcem sezonu, zapewniliby sobie utrzymanie.
O realizację celu wcale nie miało być łatwo, bo podopieczni Aleksandara Vukovića w ilości zdobytych wiosną punktów ustępowali jedynie Rakowowi Częstochowa. Ponadto trener Zielonych Constantin Galca nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Leonardo Rochy (najlepszy strzelec drużyny) i pauzującego za kartki Luisa Machado. Nieobecność Rochy umożliwiła występ od pierwszych minut Jeanowi Franco Sarmiento.
W pojedynek od pierwszych minut zdecydowanie lepiej weszli gospodarze. To Zieloni przeprowadzili dwie groźne sytuacje, po których kunsztem bramkarskim musiał wykazać się Frantisek Plach, ale strzały Damiana Jakubika oraz Dawida Abramowicza nie przyniosły gola. Za to w odpowiedzi gliwiczanie w 15 minucie wyprowadzili kontratak, po którym technicznym strzałem ponad wychodzącym z bramki Gabrielem Kobylakiem popisał się Michał Chrapek a piłka wpadła do siatki! Po stracie gola obraz gry nie zmienił się. Piast wciąż przyjmował radomian na własnej połowie i wyprowadzał akcje. W 30 minucie potężnie zza pola karnego strzelał Aleksandros Katranis, ale minimalnie przestrzelił a chwilę później Kobylak chwycił piłkę po strzale Jorge Felixa. Do końca słabej w wykonaniu radomian 1. połowy, wynik nie uległ już zmianie.
W 54 minucie sędzia Kos dopatrzył się zagrania piłki ręką w polu karnym Piasta i przyznał miejscowym jedenastkę. Do piłki podszedł Roberto Alves, ale intencję strzelca wyczuł Plach i popisując się efektowną paradą, wybił futbolówkę na róg! W drugiej części radomianie postawili już wszystko na jedną kartę i w zasadzie nie opuszczali połowy, broniącego się Piasta Goli, jednak jak nie było, tak nie było… Trener Galca dokonywał roszad w składzie, chcąc dać impuls zawodnikom, ale i zmiennicy nie byli w stanie wiele zmienić. Co więcej w ostatnich minutach to gliwiczanie stawali przed szansą zdobycia kolejnych goli, ale bardzo dobrze pomiędzy słupkami spisywał się Kobylak.
Radomiak Radom – Piast Gliwice 0:1 (0:1)
Bramka: Chrapek (15.)
Radomiak: Kobylak – Jakubik (67. Rossi), Cichocki, Cestor, Abramowicz – Semedo (67. Okoniewski), Donis, Alves (79. Cele), Castaneda, Cayarga (61. Pik) - Sarmiento.
Piast: Plach - Pyrka, Czerwiński, Mosór, Katranis – Mucha (46. Mokwa), Chrapek, Dziczek, Tomasiewicz (84. Hateley), Felix – Kirejczyk (59. Sobczyk).
Napisz komentarz
Komentarze