W styczniu przeprowadzono eksperyment procesowy, polegający na odtworzeniu tragicznego wypadku, do którego doszło pod kościołem w Trablicach w październiku 2022 r. Wtedy potrącony został trzyletni Staś, którego rodzice byli w trakcie uroczystości ślubnej. Za kierownica pojazdu siedział dziadek chłopca.
- Z opinii biegłego wynika, że chłopiec został potrącony, zahaczony przednią częścią pojazdu a następnie wtoczył się pod niego i poprzez wystające elementy podwozia doznał wielu urazów, które okazały się śmiertelne - mówi Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Z opinii biegłego wynika również, że kierowca pojazdu nie miał możliwości zaobserwowania dziecka w momencie wykonywania manewru.
- W oparciu o treść opinii nie ma podstaw do stwierdzenia aby kierujący tym pojazdem naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym aby się przyczynił do powstania wypadku - dodaje prokurator Borkowska.
Prokuratura jest w trakcie ustalania kto faktycznie sprawował opiekę nad dzieckiem w trakcie wypadku, czy była ona należycie sprawowana i czy nie doszło do zaniedbań, których następstwem było potrącenie i w efekcie zgon trzylatka.















Napisz komentarz
Komentarze