Do zdarzenia doszło w sobotę, 11 lutego około południa. W nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej przy ul. Tochtermana przyjmował nietrzeźwy lekarz. Sprawą zajęła się prokuratura. - O tym zdarzeniu powiadomiła jedna z pacjentek, która korzystała z usług medycznych tego lekarza. Miała podejrzenie, że lekarz może być nietrzeźwy. Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji stwierdzili, że w organizmie 59-letniego lekarza jest alkohol. Było to stężenie 0,8 promila - mówi Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. - Po tym incydencie, decyzją swojego przełożonego został odsunięty od świadczenia dalszych procedur medycznych. Prokuratura będzie prowadziła śledztwo w kierunku bezpośredniego narażenia zdrowia i życia pacjentów. W toku śledztwa będziemy sprawdzać przede wszystkim ilu pacjentów miało kontakt z tym lekarzem oraz czy zastosowane przez niego procedury medyczne były prawidłowe, czy naraził któregoś z pacjentów na utratę życia lub zdrowia - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Zgodnie z kodeksem karnym za narażenie pacjentów przez lekarza na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 5 lat więzienia.














Napisz komentarz
Komentarze