Decyzję o ogłoszeniu upadłości podjął Sąd Rejonowy w Radomiu. - Obecnie trwa zabezpieczanie majątku dłużnika. Przejazdy mają odbywać się do 31 października - mówi Aneta Szumowska, syndyk. Na ten moment spółka ma dług w wysokości 2 mln zł. Prawdopodobnie nie będzie to jednak ostateczna kwota. - W toku postępowania upadłościowego udział biorą wierzyciele, którzy dokonają zgłoszeń. Ten termin jeszcze nie upłynął, więc na ten moment trudno powiedzieć jaka będzie wysokość zobowiązań - dodaje Szumowska.
Upadłość PKS Radom to ogromny problem dla mieszkańców podradomskich gmin, którzy w ten sposób docierali do Radomia. - Toczą się obecnie rozmowy w sprawie przejęcia przewozów, ale na ten moment nie mogę zdradzić żadnych szczegółów - tłumaczy syndyk.
Gminy już pracują nad pozyskaniem środków, które miałyby zostać przeznaczone na uruchomienie zastępczego transportu.
















Napisz komentarz
Komentarze