E.Leclerc Moya Radomka Radom fazę zasadniczą zakończy pod "złotym sufitem"

Radomka jest pewna gry w fazie play-off o miejsca 1-8. Z kolei przyjezdne z Wrocławia mają zagwarantowany udział w dwumeczu o miejsca 9-10.

Forma wrocławskiego klubu to istna sinusoida. Ostatnie cztery spotkania to przeplatanka zwycięstw z porażkami. O ile z drużynami, które znajdują się niżej w tabeli (Joker Świecie, Pałac Bydgoszcz) wrocławianki wygrywały, tak ze znacznie lepszymi zespołami sobie nie radzą. W ich szeregach możemy znaleźć byłe zawodniczki Radomki. Są to środkowa Izabela Bałucka oraz libero Anna Bodasińska.

Radomski zespół, tak samo jak Volley Wrocław na ostatnie cztery potyczki wygrał dwie, z niżej notowanymi przeciwniczkami. Ostatnie spotkania zakończyły się porażkami z Developresem Rzeszów oraz BKS-em Bielsko-Biała. Podopieczne Riccardo Marchesiego plasują się na szóstej lokacie mając tyle samo punktów co zespół Grota Budowlanych Łódź, znajdujący się na piątym miejscu.

Historia spotkań pomiędzy Radomką, a zespołem z Wrocławia stoi zdecydowanie po stronie gospodyń. Na ostatnie pięć rywalizacji, wygrały aż cztery.

Widowisko odbędzie się wyjątkowo w hali MOSIR przy ul. Narutowicza 9, bowiem na kilka dni obiekt Radomskiego Centrum Sportu jest zarezerwowany dla federacji KSW.

Radomski zespół po raz pierwszy poprowadzi nowy trener - Błażej Krzyształowicz zastąpił na stanowisku Riccardo Marchesiego.

Początek meczu w poniedziałek, 21 marca o godz. 20.30.