Radomiak wszystkich zaskoczył
Nie ma się co oszukiwać – pozycja Radomiaka przed zeszłym sezonem była... średnia. Wskazywały na to również lokowania m.in. Superbet, gdzie drużyna plasowała się na miejscach od 6 do 8. Okazało się jednak, że rozgrywane mecze były tak dobre, iż coraz głośniej mówiło się o możliwości awansu. Co prawda w pewnym momencie do lidera zestawienia Radomiakowi brakowało aż dwunastu punktów, ale to w ogóle nie przeszkadzało mu w podjęciu rękawicy. Chłopcy spisali się doskonale, dając swoim kibicom jedno z lepszych widowisk w historii ligi. Kolejne zwycięstwa powodowały, że to, co przed sezonem wydawało się niemożliwe, powoli stawało się faktem – ekipa z Radomia wkroczyła na autostradę do Ekstraklasy.
Seria naprawdę dobrych spotkań piłkarskich
Kibice obstawiający w Suberbet kolejne spotkania mieli pełne ręce roboty, kiedy przychodził czas na kolejne spotkania „Zielonych”. Dzięki serii doskonałych meczów, znakomicie skoordynowanej i zorganizowanej gry, a także nieco dzięki słabszej formie Bruk-Betu, Radomiak po raz drugi już w historii zespołu awansował do Ekstraklasy. Na sukces złożyły się wygrane spotkania nie tylko z Bruk-Betem, ale również z naprawdę mocnymi ekipami, jak Arka Gdynia czy Korona Kielce, mającymi przecież bogate ekstraklasowe doświadczenie. Ostatecznie z zestawienia Radomiak wypchnął GKS Bełchatów i dumnie spoczął na pierwszym miejscu w tabeli.
Jakie noty otrzymali w klasyfikacji?
Na pochwałę zasługuje doceniona w klasyfikacji defensywa oraz obrona. Sezon 2020/2021 przyniósł Radomiakowi jedynie siedem straconych bramek, co oznacza jednocześnie najmniejszą ilość wpuszczonych goli spośród wszystkich zespołów. Ofensywa zespołu zajęła z kolei czwartą pozycję. W sumie Radomiak wywalczył aż 49 bramek w starciach pełnych emocji i łez szczęścia i pokazał, że drużynę stać na jeszcze niejedno. Udowodnił to zresztą w pierwszej ekstraklasowej rundzie – przezimował na doskonałym 5 miejscu, co dla beniaminka jest przecież genialnym osiągnięciem.














Napisz komentarz
Komentarze