Muzeum Wsi Radomskiej zapłaci o 120 proc. drożej za gaz i prąd

W środę, 3 lutego odbyła się konferencja prasowa marszałka Adama Struzika z przedstawicielami jednostek kultury, podległych samorządowi woj. mazowieckiego, dotycząca wzrostów kosztów cen gazu i energii elektrycznej. Samorząd województwa prowadzi 30 instytucji kultury. Są wśród nich muzea, teatry, biblioteki. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Urząd Marszałkowski, niemal wszystkie muszą zmierzyć się w tym roku ze znacznym wzrostem kosztów utrzymania.

-  W wyniku tej wszechobecnej drożyzny, również cierpią nasze instytucje kultury. Niektóre z tych placówek otrzymały rachunki za gaz większe nawet o 100 proc. To oznacza, że w skali roku nasze jednostki będą dotknięte wzrostem kosztów nawet o kilka milionów złotych. Ale jest jeszcze druga strona medalu, w związku z trwającą pandemią i wprowadzonymi ograniczeniami, spada liczba odwiedzających czy to muzea, czy teatry, a co za tym idzie spadają przychody - mówił podczas konferencji Adam Struzik, marszałek woj. mazowieckiego. Marszałek zachęcał również by w tej sytuacji tym bardziej odwiedzić i wspierać regionalną kulturę, a trwające w województwie ferie są do tego doskonałą okazją.

Zdaniem radnego województwa Krzysztofa Strzałkowskiego powszechna drożyzna w połączeniu z wciąż trwającym stanem pandemii powoduje, że już dzisiaj samorządy w całym kraju będą musiały się zastanawiać, czy nie ograniczać trwale działalności instytucji kultury.  - Jedynym rozwiązaniem w tej okoliczności jest pilne zajęcie się tym, czym rząd powinien się zająć. A mianowicie programem osłonowym dla szpitali, instytucji kultury, przewoźników publicznych. Bez tego, tych ważnych usług publicznych, po prostu nie będzie lub będą realizowane w ograniczonym zakresie - ostrzegał na konferencji radny Krzysztof Strzałkowski. 

Nawet 120 proc. więcej

W bardzo trudnej sytuacji znalazło się Muzeum Wsi Radomskiej, gdzie - jak usłyszeliśmy -  rachunki za energię i gaz zwiększyły się o 120 proc. To aż milion złotych więcej. - Stosunek stycznia do grudnia i listopada z prognoz, które dostaliśmy budzą ogromny niepokój. Mamy bardzo duży teren i bardzo dużo budynków. Nie wszystkie są nowoczesne, w związku z tym to ciepło ucieka i powoduje ogromny wzrost zużycia gazu, jak i oleju opałowego. Mamy też kilka budynków, które ogrzewamy prądem, te piece muszą chodzić przez 24 godziny na dobę, aby utrzymać ciepło - mówi Ilona Jaroszek, dyrektor radomskiego skansenu. - Z ogromnym niepokojem przyglądamy się temu co się dzieje i  będziemy musieli temu wszystkiemu jakoś sprostać. Nie tak dawno, bo w listopadzie odebraliśmy po dużym remoncie dwór Dembińskich w Przysusze, tam do tej pory była kotłownia węglowa, zrezygnowaliśmy z niej ze względu na ekologię i założyliśmy nowy piec gazowy.

Jak podkreśla dyrektorka Muzeum Wsi Radomskiej, na muzeum spadają też ograniczenia covidowe. - Teraz w lutym jesteśmy w trakcie ferii, ale od stycznia zauważamy, spadek odwiedzających. Pandemia dotyka także dzieci, a jak dotyka dzieci, to albo są na kwarantannie albo mają lekcje zdalne, a to oznacza, że nie mają możliwości skorzystania z lekcji muzealnych. To skutkuje tym, że my po prostu nie pozyskujemy środków własnych na działalność statutową m.in. na zakup eksponatów, na konserwacje muzealiów i dodatkowo bardzo nam to ogranicza codzienne funkcjonowanie - przyznaje dyrektorka placówki.

 Jak informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego, o 100 proc. szacuje się wzrost kosztów energii w Muzeum Sportu i Turystyki, niemal 60 proc. w Bibliotece Publicznej przy ul. Koszykowej w Warszawie, a 62 proc. koszty energii i gazu w Muzeum Zbrojowni na Zamku w Liwie. O niemal pół miliona złotych mogą wzrosnąć koszty funkcjonowania Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”.