Siatkarki MKS E.Leclerc Radomki Radom rozegrały w ostatnią sobotę (3 grudnia) kolejny pojedynek w II lidze kobiet. Niestety, podopieczne Krzysztofa Kubika w Tarnowie zagrały najgorsze spotkanie w tym sezonie, zdobywając w starciu z miejscowym PWSZ zaledwie 35 punktów, przegrywając 3:0.
04.12.2016 12:55
Radomka Radom rozpoczęła w ostatnią sobotę (3 grudnia) rundę rewanżową w rozgrywkach II ligi kobiet, grupy piątej. Siatkarki Krzysztofa Kubika pojechały do Tarnowa, gdzie czekało ich starcie z miejscową drużyną PWSZ. Niestety, MKS nie zdołał wygrać żadnego seta, przegrywając wszystkie partie bardzo wysoko.
Radomka w Tarnowie potwierdziła, że premierowe odsłony w ich wykonaniu, nie są najlepszą stroną. Pierwsza partia sobotniego spotkania, była najgorszym setem, ze wszystkich rozegranych w tym roku. Radomianki nie wyszły z przysłowiowej "dychy" przegrywając partię aż 25:9.
W drugim secie pojedynku w Tarnowie, Radomka nadal nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki ze swoimi przeciwniczkami, które były bezlitosne w starciu z beniaminkiem rozgrywek. W tej partii podopieczne Krzysztofa Kubika, zdołały zdobyć zaledwie dwa oczka więcej co w pierwszym secie, przegrywając 25:11.
Trzeci set niestety okazał się ostatnim w sobotnie popołudnie. Radomka przegrała trzecią odsłonę 25:15, a całe spotkanie 3:0, zapisując na swoje konto ósmą przegraną w tym sezonie. Niestety MKS E.Leclerc Radomka Radom nieudanie rozpoczyna rundę rewanżową, a już za tydzień czekać ich będzie starcie z kolejnym wymagającym przeciwnikiem. W sobotę (10 grudnia) stoczą pojedynek z AZS UMCS Lublin, który dotychczas zapisał na swoje konto cztery zwycięstwa i tyle samo porażek. PWSZ Tarnów - MKS E.Leclerc Radomka Radom 3:0 (25:9, 25:11, 25:15)