Lodowa rzeźba została zamówiona u poznańskiej grupy Ice-Team przez Resursę Obywatelską. Towarzyszy ona „Gwiazdce w Resursie”, czyli przedświątecznemu spotkaniu dla rodzin. Bryła lodu, z której powstała okazała ławka i pokaźnych rozmiarów św. Mikołaj, stanęła przy Dębie Wolności. W ciągu kilku niedzielnych godzin mogliśmy obserwować, jak wykonuje się lodowe rzeźby. Niestety, ze względu na aurę liczba gapiów była niewielka, można powiedzieć, że znikoma. A szkoda, bo proces powstawania takich monumentów jest interesujący i dość efektowny.
W lodzie, za pomocą specjalnych narzędzi rzeźbił Michał Mizura, który razem z kolegą w Poznaniu tworzy grupę Ice-Team. Ławka zaczęła powstawać w niedzielę, 19 grudnia o godz. 13. Można na niej przysiąść się do Mikołaja i zrobić zdjęcie. – Nawet biorąc pod uwagę obecną aurę ławka jeszcze jutro postoi. Po prostu będzie się powoli topić i tracić wyraz, ale jako bryła lodu trochę postoi – wyjaśnił nam artysta Michał Mizura.
Praca nad rzeźbą trwała ok. 3 godzin. Lód to specyficzny materiał do obróbki. – Na pewno warunki, w których pracujemy nie są zbyt sprzyjające, bo jednak mamy kontakt z wodą, jest zimno. Trzeba uważać, bo jest to kruchy materiał i łatwo o uszkodzenia. Jest możliwość, żeby szkodę w jakiś sposób naprawić, ale wszystko zależy od warunków – wyjaśnia specjalista od pracy w lodzie.
Rzeźba jest podświetlona kolorowym, zmieniającym się światłem.
Tuż obok ławki znajduje się mniejszych rozmiarów rzeźba – również z lodu; to herb Radomia.















Napisz komentarz
Komentarze