Z inicjatywą w sprawie nadania nazwy dla ronda wystąpiło 95 mieszkańców Radomia. Według wnioskodawców nadanie proponowanej nazwy przyczyni się do wzmocnienia poczucia dumy z historii naszego miasta oraz wskaże dzisiejszej młodzieży nie tylko studenckie wzorce postaw godne naśladowania. Jednocześnie utrwali w przestrzeni publicznej wydarzenie bez precedensu w najnowszej historii Polski.
- Ten strajk był walką o wolność akademicką, o demokrację, o godną naukę. Środowiska akademickie w dużych miastach mogły wybrać swoich rektorów, na małych uczelniach nie było to możliwe. Strajk w Wyższej Szkole Inżynierskiej przez 49 dni nie byłby możliwe bez wsparcia mieszkańców, którzy przynosili nam jedzenie, papierosy, kolportowali też tworzone przez nas informacje. Strajk pokazał, że nie tylko robotnicy mogą i domagają się swoich praw, ukazał też inteligencję, która chciała walczyć o prawo do godnego życia. Walkę o wolność najlepiej rozumieją radomianie, którzy sami pamiętają wydarzenia radomskiego czerwca - tłumaczył Włodzimierz Dobrowolski z Niezależnego Zrzeszenia Studentów.
Ostatecznie za nadaniem nowej nazwy głosowało 24, nieobecnych było 2. Rondo znajduje się u zbiegu ulic: Warsztatowej, Jana Józefa Lipskiego, Anny Walentynowicz i Andrzeja Stanikowskiego.
Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS) powstało 22 września 1980 r. w wyniku pamiętnych wydarzeń i strajków robotniczych z sierpnia 1980 r., będących sprzeciwem wobec ówczesnego reżimu politycznego w naszym kraju. NZS w roku 1980 było w pewnym sensie studenckim odpowiednikiem “Solidarności” i skupiało młodych ludzi chcących niezależnej od władz państwowych organizacji studenckiej, a ponadto demokratyzacji życia akademickiego, przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju oraz praw człowieka.















Napisz komentarz
Komentarze