Drużyna HydroTrucku do starcia z Legią przystąpiła po tygodniowym okresie przygotowań. Trener Marek Popiołek, dla którego był to debiut w roli pierwszego szkoleniowca, nie ukrywał, że jego zespół czeka wielka niewiadoma. O ile dla podopiecznych Popiołka było to pierwsze starcie po okresie ciężkich treningów, to Legia takowe miała już za sobą. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego dzień wcześniej ulegli Anwilowi Włocławek (było 74:80).
Tymczasem ambitnie walczący radomianie pierwszą kwartę zremisowali, zdobywając 18 punktów. W drugiej nieznaczną przewagę wypracowali sobie miejscowi i to oni w nieco lepszych nastrojach schodzili na przerwę.
Po zmianie stron HydroTruck zaimponował skutecznością i w trzeciej kwarcie nie tylko szybko odrobił straty, ale i na ostatnie 10 minut wychodził prowadząc 65:56.
Ostatnie fragmenty gry to już popis lepiej zorganizowanych zawodników ze stolicy i przede wszystkim Benjamina Didiera Urbaniak, który w końcowych fragmentach sparingu, popisał się celną „trójką”.
Legia Warszawa – HydroTruck Radom 83:80.















Napisz komentarz
Komentarze