Jako pierwszy w oktagonie pojawił się Damian Zuba, który mierzył się z Oskarem Herczykiem. Wyrównaną walkę rozstrzygnęli sędziowie, którzy nie byli jednomyślni. Ostatecznie dwóch arbitrów zdecydowało, że to jednak Zuba powinien być zwycięzcą, dlatego też to on mógł się cieszyć z końcowego tryumfu.
Passę podtrzymał Karol Kutyła. Pochodzący z Kozienic zawodnik mierzył się z Adamem Fidkowskim. Walka nie zakończyła się przed czasem, ale w porównaniu do pojedynku Zuby, sędziowie jednogłośnie wskazali na Kutyłę, jako zwycięzcę walki.
















Napisz komentarz
Komentarze