Po środowym opublikowaniu uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, z którego wynika, że przepis dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niekonstytucyjny w wielu polskich miastach, również w Radomiu pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Grzecznarowskiego odbyły się spontaniczne strajki osób niezgadzających się z decyzją TK. Pod siedzibą PiS-u zebrało się kilkanaście osób, które zapaliły znicze, zostawiły transparenty i... ulepiły kaczki ze śniegu.
Jeszcze dziś (27.01) w Dzienniku Ustaw ma zostać opublikowany wyrok TK.
- Jak bardzo Rząd zawalił kwestię szczepionek? Jak źle jest z polskim systemem zdrowia i gospodarką, że PiS znów próbuje wywołać krajową awanturę o prawa kobiet i odwrócić naszą uwagę? Jest w błędzie, bo ani jej nie odwróci, ani nie powstrzyma nas przed dalszą walką o wolność kobiety do decydowania o własnym ciele i życiu - napisał na swoim profilu facebook'owym Patryk Fajdek z Wiosny, który również uczestniczył w spontanicznym zrywie.
Przypomnijmy, że ostatnie wydarzenia w Radomiu powiązane z decyzją Trybunału i ogólną sytuacją w kraju odbyły się pod koniec listopada 2020 r. Wtedy radomianie wzięli udział w społecznym sondażu przeprowadzonym przez radomski strajk kobiet.














Napisz komentarz
Komentarze