W związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z 23 października br. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, zakazów i nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, od soboty 24 października stacjonarną działalność zawiesiły restauracje, puby i wszystkie punkty gastronomiczne. Zamówienia realizowane mogą być jedynie na dowóz lub przy odbiorze osobistym.
- Jesteśmy w tragicznej sytuacji. Ledwo przeżyliśmy pierwszy, wiosenny lockdown, który trwał w marcu, kwietniu i maju. Przez lato odrabialiśmy straty - to co zostało teraz wprowadzone jest dla nas gwoździem do trumny - mówiła w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami Ilona Lipińska z branży gastronomicznej.
Drastyczne zmiany dotknęły również oświatę. Od poniedziałku 26 października uczniowie klas od 4 do 8 przeszli całkowicie na zdalny tryb nauczania. Klasy młodsze kontynuują naukę stacjonarną w szkole.
- U nas wygląda to w ten sposób, że nauczyciele przyjeżdżają do szkoły zgodnie z obowiązującym rozkładem zajęć. Prowadzą te zajęcia w swoich salach łącząc się z uczniami. Zajęcia nie trwają 45 minut. Nie jest tak, że uczeń jest przez 45 minut w kontakcie zdalnym z nauczycielem, może to trwać krócej - mówił Jan Rychlicki, dyrektor PSP nr 14 w Radomiu.
Pierwszy dzień nowych restrykcji w szkołach przyniósł niemałe problemy. Aplikacje do prowadzenia zdalnych zajęć nie działały w pełni sprawnie.
- Opieramy się na aplikacji Microsoft Teams. Dzisiaj były pewne problemy z łączeniami, mamy nadzieję, że jutro już wszystko będzie działało bez zarzutu - mówił Jan Rychlicki.
W Publicznej Szkole Podstawowej nr 14 funkcjonują oddziały integracyjne dla dzieci z potrzebą specjalnego kształcenia. W placówce takich uczniów w klasach od 4 do 8 jest około 70. Oni również będą dalej kształcić się w trybie stacjonarnym.
Przypomnijmy, że w trybie hybrydowym pracują aktualnie PP nr 1 do 1 listopada, PP nr 12 do 30 października, PP nr 17 (czeka na decyzję sanepidu), oraz PSP 24 do 31 października, PSP nr 17 do 29 października.















Napisz komentarz
Komentarze