Trener Dariusz Banasik, opiekun Radomiaka
- Jesteśmy zadowoleni z tego, że wygraliśmy mecz. Przez cztery mecze nie cieszyliśmy się ze zwycięstwa i to jest największy pozytyw. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego meczu, dobrze rozpracowaliśmy przeciwnika. Rywal od pięciu meczów nie przegrał, ponadto gdzieś tam słyszałem, że Radomiak jeszcze nie wygrał z Puszczą. Początek meczu to były takie trochę piłkarskie szachy. Pod koniec w momencie, kiedy przyspieszyliśmy, to zamieniliśmy to na bramki. Plan na drugą połowę był podobny, a więc nic nie chcieliśmy nic zmieniać. Zmiany robiliśmy bardzo późno. Mam trochę zastrzeżeń do gry ofensywnej, bo stworzyliśmy sobie sporo sytuacji w tej drugiej połowie. Ten trudny okres mamy już chyba za sobą. Bo gdzieś tam byliśmy w dołku. Z utęsknieniem czekamy, na to kiedy zagramy ten następny mecz i już czekamy na to żeby wrócić do Radomia. Myślę, że jeśli tak się stanie, to te wyniki mogą być jeszcze lepsze.















Napisz komentarz
Komentarze