Wciąż nie milkną echa poniedziałkowej porażki Radomiaka w Poznaniu. Zespół beniaminka zwłaszcza w pierwszej części gry prezentował się z dość dobrej strony i zasługiwał na prowadzenie. Sęk w tym, że najdogodniejszej okazji strzeleckiej nie wykorzystał Patryk Mikita.
Po zmianie stron gra gości zupełnie się posypała. Radomianie praktycznie, ani razu nie zagrozili poważniej bramce strzeżonej przez Adriana Lisa, a sami popełniali proste błędy i zainkasowali trzy gole.
- Nie jest nam przyjemnie, bo przegraliśmy dość wysoko. Kluczowy był moment, w którym nie wykorzystaliśmy świetnej sytuacji przy stanie 0:0. To powinien być gol, a wtedy pewnie mecz by się inaczej potoczył. Nie jesteśmy zadowoleni, ale może taka lekcja nam się przyda i wywrze dobry wpływ późniejsze wyniki. Tutaj, zwłaszcza w drugiej połowie, Warta była zdecydowanie lepsza – mówił po tym pojedynku Dariusz Banasik, opiekun radomian.
Czas na rehabilitację nadarzy się już w sobotę. Wówczas Radomiak po raz drugi zagra na wyjeździe, ale tym razem jego rywalem będzie GKS 1962 Jastrzębie.
Przeciwnicy na inaugurację wiosny 2020 w Fortuna 1. Lidze bezbramkowo zremisowali z GKS-em Bełchatów.
Niestety już wiemy, że o ile do drużyny z Radomia po pauzie spowodowanej żółtymi kartkami powróci stoper Mateusz Cichocki, tak trener Banasik nie będzie mógł skorzystać z Damiana Jakubika i Rossi Leandro. Pierwszego udziału w meczu pozbawiła żółta kartka, jaką filar obrony zobaczył w Poznaniu, a kapitan Radomiaka w sobotę ma egzamin państwowy, którego zdanie pozwala na przyjęcie polskiego obywatelstwa.
W związku z tym trener Banasik będzie musiał dość mocno przemeblować skład, bowiem wypadło mu dwóch zawodników z prawej strony.
Tymczasem przypominamy, że w bezpośrednim meczu obu drużyn z rundy jesiennej Radomiak zremisował z GKS-em 2:2, a bramki dla miejscowych zdobywali wówczas Damian Nowak i Patryk Mikita.
Pojedynek piątego w tabeli GKS-u z czwartym w stawce drużyn Radomiakiem rozpocznie się w sobotę o godz. 15, a arbitrem głównym będzie Piotr Urban z Warszawy.
Aktualna tabela Fortuna 1. Ligi - TABELA.
Napisz komentarz
Komentarze