Paweł Ściebura – trener GKS-u 1962 Jastrzębie
- Oceniając ten mecz, cóż można powiedzieć. Widzieliśmy jak ten pojedynek będzie przebiegał. Wiedzieliśmy, że Radomiak podrażniony tą ostatnią porażką początek meczu będzie miał bardzo mocny i tak też było. Ten początek przetrwaliśmy i straciliśmy bramkę w najmniej spodziewanym momencie. Od 20. minuty, to my zaczęliśmy przejmować inicjatywę, lepiej operowaliśmy piłką i stworzyliśmy sobie dwie bardzo dobre sytuacje. Nie zamieniliśmy im na gola i raptem minutę później sami go straciliśmy. To była dość kuriozalna sytuacja, bo przysnęliśmy w złym ustawieniu w stałym fragmencie gry . Cóż druga połowa przebiegała w ten sposób, że Radomiak cofnął się na swoją połowę, a nam na tym boisku trudno było rozgrywać atak pozycyjny.
Dariusz Banasik – trener Radomiaka Radom
- Przygotowaliśmy się dosyć solidnie do tego meczu, bo wydawało nam się, że nie za dobrze rozpoczęliśmy tę rundę. W różnych okolicznościach traciliśmy te punkty. Trochę i pechowo, i tak mało szczęśliwie. Natomiast wierzyliśmy w to, że ten nasz zespół dobrze gra w piłkę, że będzie punktował. Po porażce u siebie musiała być ta mobilizacja, skupienie i dzisiaj sobie powiedzieliśmy, że po prostu te trzy punkty musimy tutaj wywalczyć. Z przebiegu meczu byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Stworzyliśmy dużo więcej akcji, oddaliśmy dużo więcej strzałów i z tego się cieszymy.















Napisz komentarz
Komentarze