Artur Bartoszewicz: Lotnisko to nie leczenie kompleksów, a projekt biznesowy

Drugie największe miasto Mazowsza powinno już dawno mieć port lotniczy. A jeszcze nie powstało, bo ważniejsze jest lotnisko o standardzie obsługi rodem z Burkiny Faso, przez które jedyny przewoźnik wysysa pieniądze z budżetu samorządu wojewódzkiego.

Proponuję zapytać pania Małgorzatę,odpowiedziała za kontakty mi. z PPL, w ramach swoich obowiązków ale braku kompetencji, jak to ma wyglądać i czemu mamy my Radominie płacić taką kasę za lotnisko.

Panie doktorze, proszę pamiętać, że na koniec dnia mieszkańcy Radomia oddadzą PPL każdy wydany przez niego grosz. Łatwo się inwestuje nie swoje pieniądze. Co mamy w zamian? Ciągle gadanie o potencjale i szansach. Szkoda, że nikt nie wyraził tego w PLNach...

Do podatnik Nie napisałeś dlaczego kawałek po kawałku sprzedawano Radoskór czy Zakłady Metalowe. Piszę o tym bo sam przecież kiedyś byłem pracownikiem ZM do ostatniego dnia .Zakłady Metalowe dawały zatrudnienie jak pamiętam 12 tys. a dochód wypracowywało 1/3 tych ludzi .Połowa zatrudnionych to kadra od papierkowej roboty.Chętnych do kupienia wyrobów naszych w tamtych czasach było mało Żeby sprzedać towar schodzono do kosztów produkcji i na utrzymanie całej załogi nie starczało .Zaczęto więc sprzedawać za bezcen majątek firmy.Zamiast od razu zwolnić darmozjadów i wprowadzić zdrową gospodarkę przejadaliśmy pieniądze z tego majątku.To właśnie w tym czasie rząd Balcerowicza skończył z dopłacaniem do tak g... wartej produkcji.Nie ma co teraz rozpaczać po tamtych nędznych PZPR czasach .Ten kto chciał pracować ,myśleć odnalazł się w nowych warunkach

Zanim napiszesz o zwrocie nakładów na PPL sprawdź które miasto nie wspiera firm inwestujących w ich mieście Wszędzie jest tak- miasta,regiony,państwa przyciągają w ten sposób znane marki .Tak robiono w przeszłości i jest tak jak teraz w Radomiu .Każda zainwestowana złotówka przez miasto daje zysk,pracę i rozwój .Tak jest w przypadku PPL czy oni sami z tego portu będą wozić towar i latać - nie .Powstaną jeszcze inne inwestycje potrzebne dla istnienia portu - pomyśl sam kto na tym skorzysta - my , Wolę tak wydane pieniądze niż wydane na zasiłki.Nie wyszło z kładkami,rondem itp. to co Radek był kierownikiem na tych budowach czy sprawdzał ,że to wszystko jest ok? Napisz sam o sobie czy jesteś uczciwy w swojej pracy a może sam myślisz to nie ja to kierownik odpowiada czy ten kierownik jest bardziej uczciwy niż Ty?

Wolę ponieść kodzty budowy portu lotniczego, który stworzy ogromne perspektywy ożywienia i rozwoju dla Radomia, niż ponosić koszty nieudolności, ignorancji i braku znajomości czegokolwiek związanego z administrowaniem miastem przez Witkowskiego. Bo kto jak nie my radomianie płacimy za przeciągające się inwestycje, spartolone kładki, ronda Radka za grube pieniądze, idiotyczne szpilkostrady, brezentowe muszle koncertowe i wiele innych?

A niech tam zapraszają sobie kogo chcą, ważne, żeby mówili całą prawdę, a nie ściemniali i przemilczali przed podatnikami cele i sposoby wydawania miejskich pieniędzy. Podobno właśnie po to demokracji potrzebne są wolne media. Wyborcy powinni wiedzieć co robią z ich pieniędzmi ich wybrańcy. Nie prawda?

Balcerowicz to bardziej ekolog niż ekonomista. Greta to przy nim pikuś. Tak zredukował emisję w Polsce, że wiele milionów ludzi mu tego nie zapomni

Trzeba było zaprosić Balcerowicza, ten najlepiej zna się na biznesie. Jego decyzje do dzisiaj odczuwa i Polska i Radom. Likwidacja poprzez prywaywatyzację, czyli pozbycie sie za bezcen, ot jedna z jego zasad. Można zapytać wielu radomian jak wspominają Zakłady Metalowe, Radoskór, RWT, Blaszankę i inne, które dzięki polityce Balcerowicza przeszły do historii. Gdyby rządzìł Tusk i jego ludzie, pewnie problemu portu lotniczego w Radomiu by nie było, prawdopodobnie byłby nie potrzebny, bo nie byló by także LOTu. Dzięki Bogu dla Radomua i uciskanych podatkami na budowę portu lotniczego radomian stało się inaczej

Tak, to jest projekt biznesowy PPL, polegający na robieniu przez to przedsiębiorstwo interesów na koszt radomskich podatników. A pan ekspert razem z redaktorem Molendą znowu zapomnieli poinformować, że miasto podpisało z PPL umowę o ratalnym zwrocie poniesionych przez PPL nakładów na budowę lotniska. Który przedsiębiorca może zawrzeć z miastem taką umowę, że wybuduje na jego gruntach np. fabrykę, będzie na niej zarabiał, ale miasto mu zwróci koszty jej budowy, a do tego zbuduje drogi, dworce kolejowe z ruchomymi schodami i zaplecze socjalne dla pracowników i kontrahentów? Przecież gdy tylko inni inwestorzy się o tym dowiedzą, to będą tu walić drzwiami i oknami. Dlatego warto nagłośniać, że takie dile się tu robi. Czemu trzymać to w tak głębokiej tajemnicy albo przemilczać?

Dlaczego Bartoszewicz, przecież dziś nie jego kolej, a Kosztowała.....?