Organizacje pozarządowe i kluby sportowe czekają na decyzję w sprawie budżetu

Rada Miejska ma czas do 31 stycznia na uchwalenie budżetu Radomia na 2020 rok. Jeżeli to się nie uda – a taki scenariusz jest realny - to radomskim budżetem zajmie się Regionalna Izba Obrachunkowa. Scenariusz z RIO w roli głównej nie będzie korzystny dla organizacji pozarządowych i klubów sportowych, działających w Radomiu.

 - Brak uchwalenia budżetu niesie za sobą bardzo szerokie konsekwencje dla miasta. Podstawową jest to, że to Regionalna Izba Obrachunkowa ustala plan finansów miasta, a to oznacza, że znajdą się w nim absolutnie obligatoryjne zadania gminy, a więc nie znajdzie się wiele rzeczy, które w Radomiu tradycyjnie robimy i wychodzą nam dobrze. To spotkanie z przedstawicielami trzeciego sektora jest nieprzypadkowe, bo nieuchwalenie budżetu oznacza brak planu dotacji, a bez niego nie możemy podpisać żadnej umowy dotacyjnej - mówi Mateusz Tyczyński, dyrektor kancelarii prezydenta Radomia.

Uchwalenie budżetu Radomia przez RIO to najprawdopodobniej duże problemy dla klubów sportowych, które z miejskiej kasy otrzymują pieniądze na stypendia dla piłkarzy, siatkarzy i siatkarek oraz koszykarzy.

- Dla klubów sportowych brak uchwalenia budżetu to prawdopodobnie koniec działalności w tej formie jaką mamy. RIO na sto procent zetnie pieniądze chociażby na stypendia sportowe. Najprawdopodobniej także na szkolenie młodzieży, bo to nie są zadania obligatoryjne gminy. Dla środowiska sportowego nieuchwalenie budżetu przez Radę Miejską i przyjęcie planu finansów gminy przez RIO oznacza tak naprawdę zawał - dodaje Tyczyński.

Radni PiS, którzy mają większość w Radzie Miejskiej już raz zagłosowali przeciwko projektowi budżetu Radomia na 2020 rok. Już dwukrotnie spotkali się z prezydentem Radosławem Witkowskim żeby o budżecie rozmawiać. Ostatnia szansa żeby budżet uchwalić będzie 27 stycznia na sesji zwykłej Rady Miejskiej.

- Ja jestem dobrej myśli jeśli chodzi o rozmowy z radnymi PiS. Słyszałem te głosy, że większość klubu jest nadal przeciwna przyjęciu uchwały budżetowej, natomiast to były naprawdę dobre, merytoryczne rozmowy. Myślę, że znaleźliśmy taką nić porozumienia, wspólny język. Wiemy jakie są konsekwencje nieprzyjęcia budżetu, wiemy co możemy zrobić, aby do budżetu wprowadzić te propozycje, które dla radnych PiS również są ważne. Ja cały czas żyję nadzieją, że to będzie szczęśliwy finał i do końca stycznia budżet zostanie przyjęty - zaznacza Mateusz Tyczyński. 

W projekcie budżetu Radomia na rok 2020 dla organizacji pozarządowych zapisano ponad 12,7 mln zł, Z kolei na stypendia sportowe zarezerwowano 6 milionów złotych.