Pod nieobecność trenera Karola Gutkowskiego, zespół UTH ROSY ponownie poprowadził Dawid Mazur. Z zapowiedzi podjęcia rękawicy rzuconej przez Astorię w Bydgoszczy, niewiele jednak wyszło. Radomianie trzymali fason przez pierwszą część meczu, próbowali walczyć na początku drugiej kwarty, ale na tym się niestety skończyło.
Astoria była prawdziwym zespołem, który bezlitośnie wykorzystywał wszystkie słabości ekipy z Radomia. Początkowo powoli, ale systematycznie, a potem już w okamgnieniu rosła przewaga bydgoszczan. Długo przed końcem meczu stało się jasne, że to „Asta” zgarnie zwycięstwo i utrzyma się w lidze. Bo przypomnijmy, że przed dwoma tygodniami, dwukrotnie wygrała w Radomiu zapewniając sobie komfortową sytuację.
ASTORIA BYDGOSZCZ – ACK UTH ROSA RADOM 95:68 (24:19, 23:14, 24:12, 24:23)
Astoria: Gospodarek 17, Krefft 15 (3), Bierwagen 14 (1), Paul 14, Patz 10, oraz Dąbek 11 (1), Motel 6 (2), Szyttenhom 4, Laydych 2, Czyżnielewski 2.
UTH ROSA: Bojanowski 17 (1), Zegzuła 11 (2), Sadło 10, Szymański 4, Stanios 3 (1) oraz Obarek 9 (2), Szczypiński 7 (1), Parszewski 4, Wątroba 2, Sobuta 1, Gos 0.
PEŁNE STATYSTYKI - TUTAJ
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 3:0 dla Astorii Bydgoszcz
(źródło: rosasport.pl)














