Radomianie będą wśród faworytów. Wystąpią we własnej hali, mogą liczyć na doping kibiców, a przede wszystkim już kilka razy pokazali, że w kraju należą do ścisłej czołówki. Ale nie wszyscy będą mogli walczyć o medale. - Niestety, niektórzy nasi zawodnicy doznali kontuzji i ich start jest wykluczony – powiedział Zdzisław Kolanek, trener Olimpijczyka Radom. - Szczególnie szkoda Oskara Piątka i Sebastiana Moskala. Na szczęście są jeszcze inni mocni zawodnicy. Liczę na kilka finałów.
Walkom juniorów będzie przyglądał się Włodzimierz Zawadzki, od stycznia trener reprezentacji Polski w stylu klasycznym. Co prawda obecni juniorzy mogą myśleć o Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku, ale kadra olimpijska budowana jest już teraz. - Na pewno będą ciekawe, efektowne walki. A radomianie powinni należeć do najlepszych – zapewnia Zawadzki. - Będzie show. Finały otrzymają wspaniałą oprawę, podobną do tej z ligi zawodowej.
Mistrzostwa odbędą się w sobotę. Eliminacje rozpoczną się o godz. 10. Natomiast finały zaplanowano na godz. 17. Zawody odbędą się w hali Budowlanki.















