Sparingi. Wysokie porażki Energii, pięć goli Oskara

Sprawiedliwie, po pięć bramek w każdej z dwóch części meczu strzelił Górnik Łęczna Energii Kozienice. Podopieczni trenera Grzegorza Seremaka oczywiście nie mogą być z tego faktu zadowoleni, ale starcie czwartoligowca z ekipą aspirującą do awansu na zaplecze Ekstraklasy od początku zwiastowało wyraźną przewagę jednej ze stron. Jednego z goli strzelił kozieniczanom radomianin Paweł Sasin. 

Górnik Łęczna - Energia Kozienice 10:0 (5:0)
Bramki: Pisarczuk (5', 21'), Szewczyk (23'), Stasiak (33', 38'), Wójcik (58' rzut karny, 87'), Dzięgielewski (66', 90'), Sasin (68')

W sobotę drugi zespół Energii i ci, którzy nie udali się do Łęcznej, zagrali natomiast z Centrum Radom. Ten mecz także nie ułożył się po myśli kozieniczan. Początkowo z "Centralnymi" miał zagrać pierwszy zespół. Zastępczy sparing zakończył się efektowną wygraną zespołu z okręgówki, który strzelił sześć bramek. Energii na pocieszenie pozostało honorowe trafienie, choć do przerwy dawało ono wynik remisowy. W niedzielny poranek Centrum zagra drugi sparing, tym razem z rezerwami Radomiaka.

Centrum Radom - Energia II Kozienice 6:1 (1:1)
Bramki: Orczykowski 2, Dębiec, Jedynak, Kasprzyk, Tworzewski - nieznany

Starcie Neptuna z Oskarem było meczem dwóch czołowych ekip w swoich grupach czwartej ligi. Zdecydowanie lepsi w tej konfrontacji okazali się przysuszanie, choć mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy już w 12. minucie gry objęli prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy rzutem na taśmę przewagę osiągnęła ekipa trenera Pawła Góraka. Po przerwie na boisku pojawił się najlepszy snajper Oskara, Damian Kołtunowicz. Testowany niedawno w klubach z trzeciej ligi młody napastnik podwyższył prowadzenie strzelając dwie bramki. Wynik meczu ustalił sprawdzany w Oskarze piłkarz Broni, Piotr Nowosielski.

Neptun Końskie - Oskar Przysucha 1:5 (1:2)
Bramki: Kwiecień (12') - Kubryn (43'), Bojek (45'), Kołtunowicz (55', 78'), Nowosielski (81')