Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 02:04
Reklama

Światowy Dzień Pluszowego Misia

Mięciutki, puchaty, ukochany, niezastąpiona przytulanka przy zasypianiu. 25 listopada obchodziliśmy święto najlepszego przyjaciela dzieci – Pluszowego Misia.

W poniedziałek, 26 listopada dzieci z Publicznego Przedszkola nr 4 im. Juliana Tuwima w Radomiu świętowały Światowy Dzień Pluszowego Misia. Z tej okazji odbyły się konkursy, zabawy i tańce. Nie zabrakło również tradycyjnego odśpiewania "Sto lat".    Dzień Pluszowego Misia to także doskonała okazja do pochwalenia się swoim najukochańszym przyjacielem.

Okazuje się, że pluszaki w życiu dzieci odgrywają bardzo istotną rolę. Pluszowy miś to nie tylko przytulanka. Najczęściej staje się on pierwszym przyjacielem i powiernikiem malucha, dzięki któremu uczy się on m.in. empatii czy odpowiedzialności. - Misio daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa wtedy, gdy nie ma rodzica. Rodzice zostają w domu a dzieci przychodzą do przedszkola i  tęsknią za domowym ogniskiem, za bezpieczeństwem, i ten miś, którego przynoszą sobie z domu im to właśnie daje - wyjaśnia przedszkolanka Barbara Puton  z Publicznego Przedszkola nr 4 im. Juliana Tuwima w Radomiu.

Pluszaka dostaje się z różnych okazji, nie zawsze jest on prosto ze sklepu. - Misia mam po mamie i lubię się do niego przytulać. Wychodzę z nim również na spacery - mówi pięcioletnia Maja. 

Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki, czyli w 2002 roku. 

Pluszowy miś podbija serca nie tylko małych dzieci, jest także inspiracją dla dorosłych, ale mało kto wie jakie początki ma ta zabawka.  W 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie, podczas którego jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je natychmiast wypuścić.  Całą historię zilustrowano komiksem, która następnie pojawiła się  na stronach „The Washington Post”.  Jeden ze sprzedawców z Brooklynu, widząc rysunek, postanowił rozpocząć produkcję pluszowych misiów. Nazwał je "Teddy", co było oczywistym nawiązaniem do imienia prezydenta Roosevelta. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama