Frekwencja to wielki znak zapytania. W środę wieczorem na liście zgłoszeń nie było nawet 70 zawodników.
- Jeszcze w juniorach ćwiczy duża grupa zawodników. Ale potem młodzież idzie na studia, szuka pracy i ciężko wtedy jednocześnie trenować. Każdy chciałby mieć stypendium. Ale mało który klub zapewnia wsparcie finansowe dla zawodników – zaznacza Włodzimierz Zawadzki, trener Olimpijczyka.
W Radomiu nie ma z tym problemu. Miasto oferuje system stypendialny i zawodnicy mogą skupić się na sporcie. Trzeba jednak zdobyć medal mistrzostw kraju.
- W wadze 67 kg mamy trzech znakomitych zawodników. Najbardziej utytułowany jest Mateusz Nowak. Szanse na złoto mają też w wadze 74 kg Wojtek Kański i Albert Nowak. Z kolei w wadze 97 kg wystąpi Marcel Kasperek, w do 130 Mateusz Kareciński – zapowiada Zdzisław Kolanek.
Ekipa Olimpijczyka Radom jest gotowa do walki o medale. Gospodarze zawodów chcą wykorzystać atut własnej hali. - Teraz to już tylko regulacja wagi i „łapanie świeżości” - dodaje Włodzimierz Zawadzki.
Mistrzostwa młodzieżowców to zawody przeznaczone dla zapaśników w wieku do 23 lat. To ważny etap na drodze do pierwszej reprezentacji kraju. Choć frekwencja martwi organizatorów, to kibice mogą spodziewać się wielu dobrych, emocjonujących walk.
- Startują zawodnicy wyselekcjonowani. Ci którzy wiążą przyszłość z zapasami i marzy o występach na Mistrzostwach Świata, Europy, czy Igrzyskach Olimpijskich – podkreśla Zdzisław Kolanek.
Walki rozpoczną się o godz..10. Natomiast pojedynki finałowe zaplanowano na godz. 14.
















Napisz komentarz
Komentarze