Marszałek uważa, że politycy Prawa i Sprawiedliwości mimo jego przestróg o możliwości wystąpienia dużych problemów z rentownością lotniska w Radomiu zainwestowali znaczące miejskie pieniądze, a teraz partner rządowy w postaci PPL-u chce pomóc w rozwoju tego projektu. - Jako marszałek będę się z pozytywnym zainteresowaniem przyglądał dalszemu rozwojowi sytuacji. Nie można jednak tego przeciwstawiać dalszemu rozwojowi Modlina. Nie można porzucać podmiotu gospodarczego, w który jest zainwestowanych kilkaset mln zł publicznych pieniędzy. Obowiązkiem przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze jako wspólnika jest konsekwentne wspieranie rozwoju tego projektu. Oczekuję od PPL-u wyrażenia zgody na emisję obligacji lotniska w Modlinie na 60 mln zł – dodał Struzik. Marszałek uważa także, że nie oczekuje, aby PPL pomagał w rozwoju lotniska w Modlinie, ale niech chociaż nie przeszkadza. Adam Struzik zaznaczył jednocześnie, że jest zainteresowany również rozwojem lotniska w Radomiu, ale nie na zasadzie kanibalizmu. - Jeżeli PPL nie jest zainteresowany rozwojem Modlina powinien przekazać swoje udziału województwu w formie darowizny – zakończył Marszałek.
Więcej o liście intencyjnym podpisanym pomiędzy PPL-em a władzami Radomia pisaliśmy TUTAJ.















Napisz komentarz
Komentarze