Ciała mężczyzny w wieku 39 lat, kobiety w wieku 36 lat oraz ich dwóch córek w wieku 6 i 9 lat znalazł dziadek, który powiadomił policję i pogotowie. Śledztwo w sprawie zabójstwa trzech osób prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kozienicach. - Najbardziej prawdopodobną wersją zdarzenia, jest to, że mężczyzna pozbawił życia żonę i dwie córki, po czym popełnił samobójstwo przez powieszenie. Śledztwo jest w początkowej fazie. Motyw działania mężczyzny nie został jeszcze ustalony; będzie wyjaśniany w toku śledztwa. Wszelkie spekulacje na ten temat są nieuprawnione, mogą bowiem godzić w dobro rodziny - wyjaśnia Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Na miejscu zbrodni zostały zabezpieczone ślady i dowody przestępstwa, które trafią do dalszych badań kryminalistycznych. - Patomorfolog na miejscu zbrodni stwierdził na ciele kobiety i dzieci obrażenia na szyi zadane najprawdopodobniej nożem kuchennym, który odnaleziono podczas oględzin mieszkania – informuje rzecznik.
Sekcje zwłok mają wykazać, co było przyczyną zgonu i jaki był mechanizm obrażeń. Wyniki mamy poznać w ciągu trzech tygodni.
















Napisz komentarz
Komentarze