W ubiegłym tygodniu Prokuratura Okręgowa w Radomiu postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych oraz przekroczenia uprawnień dyrektorce jednego z radomskich gimnazjum oraz jej zastępczyni. W czasie egzaminów miały przekroczyć one swoje uprawnienia, udostępniając zdającym uczniom kartki z rozwiązaniami zadań oraz udzielając podpowiedzi, czym działały na szkodę interesu publicznego. Zarzuty mają związek z egzaminem gimnazjalnym, który odbył się w kwietniu 2009 r.
- Prezydent zdecydował o zawieszeniu dyrektorki gimnazjum do czasu zakończenia śledztwa w tej sprawie. Obecnie funkcje dyrektora w tej szkole pełni wicedyrektor– poinformowała nas dzisiaj Katarzyna Piechota-Kaim, rzecznik prezydenta.
Według procedur w momencie odwołania dyrektora, jego obowiązki zaczyna pełnić wicedyrektor. Jednak w tej sytuacji zastępcy dyrektora zostały postawione te same zarzuty. Wicedyrektora zaś nie odwołuje miasto, tylko dyrektor szkoły.
W kuratorium dowiedzieliśmy się, że istnieją rozwiązania prawne, które pozwalają na zawieszenie wicedyrektora, który w tym momencie pełni funkcje dyrektora
- Organ prowadzący, czyli w tym przypadku Prezydent Miasta może zastosować te same procedury w stosunku do wicedyrektora pełniącego obecnie funkcję dyrektora. Osoba na tym stanowisku podlega bezpośrednio organowi prowadzącemu. Wicedyrektorce postawiono te same zarzuty, co niedawno zawieszonej dyrektorce, tak więc jest to sytuacja moralnie dwuznaczna. W tym momencie osoba sprawująca funkcje dyrektora w tej szkole z automatu będzie przewodniczącym komisji egzaminacyjnej, odpowiada za finanse szkoły i wiele innych spraw – powiedziała nam Dorota Sokołowska, Dyrektor radomskiej delegatury Kuratorium Oświaty
