Oba zespoły zmierzyły się już w Gdyni w meczu fazy grupowej. W pierwszej konfrontacji lepsi byli radomianie, którzy wyraźnie pokonali zespół z Poznania 82:68. Zatem wskazanie faworyta w potyczce o brąz nie było zbyt trudne.
Niestety mecz o miejsce na podium nie rozpoczął się po myśli ROSY. Podopieczni Dawida Mazura już po czterech minutach gry przegrywali 2:12. Ta sytuacja ustawiła niedzielny pojedynek. Koszykarze z Poznania grali mądry basket i po pierwszej kwarcie prowadzili 25:18.
Na początku drugiej odsłony radomianie rzucili się do odrabiania strat i po celnym rzucie Konrada Dawdo przewaga poznanian wynosiła tylko trzy punkty (27:30). Jednak w kolejnych minutach zawodnicy z Wielkopolski zdołali odeprzeć atak ROSY i na przerwie prowadzili 37:32.
Po zmianie stron ROSA ponownie próbowała gonić rywali. I ta sztuka im się udała. Pod koniec trzeciej kwarty radomianie doprowadzili do remisu 44:44, ale chwila dekoncentracji kosztowała ich kolejne „oczka” straty. W ostatniej minucie Biofarm zdobył pięć punktów i przed decydującą kwartą prowadził 49:44.
W ostatniej odsłonie meczu poznanianie zagrali z dużym spokojem, a ROSA pudłowała rzut za rzutem. Radomianie próbowali gonić, ale nie zdołali odrobić strat i przegrali ten mecz 52:63. I tym samym nasz zespół zajął czwarte miejsce w mistrzostwach Polski koszykarzy U20.
W meczu o brąz najwięcej punktów dla ROSY zdobył Maciej Szczypiński, który zapisał na swoim koncie 10 „oczek”.
Biofarm Basket Poznań – ROSA Radom 63:52 (25:18, 12:14, 12:12, 14:8)
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.














