
Zakres prac jest bardzo duży. Na odcinku między Warką a Radomiem powstanie drugi tor. Planowana jest budowa nowych przejazdów kolejowych, a w Warce także wiaduktu. Zmodernizowane zostaną również istniejące skrzyżowania wraz z rogatkami, urządzeniami sygnalizacyjnymi i znakami kolejowymi.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa ruchu planowana jest likwidacja części istniejących przejazdów oraz budowa dróg równoległych.
Roboty powinny ruszyć w drugiej połowie tego roku i zakończyć się w pierwszym kwartale 2015. Wtedy na znacznym odcinku trasy między Warszawą Okęciem a Radomiem pociągi będą mogły osiągać prędkość do 160 kilometrów na godzinę. Dzięki temu podróż potrwa około 50-55 minut.

Nasz rozmówca ma nadzieję, że tym razem władze kolejowe dotrzymają terminu zakończenia inwestycji. W przeszłości takich zapowiedzi było bowiem wiele. Jeszcze niedawno przedstawiciele PKP obiecywali, że trasa zostanie przebudowana do 2013 r. Pojawiały się nawet głosy o możliwym finiszu modernizacji w 2012 r., co miałoby ułatwić dojazd kibicom wybierającym się na mecze Mistrzostw Europy.
Jednak obecny harmonogram remontu linii Radom-Warszawa musi zostać dotrzymany. Dlaczego? Jeśli inwestycja nie zostanie ukończona do 2015 roku wtedy będziemy musieli tłumaczyć się Komisji Europejskiej, która współfinansuje realizację projektu. Niewykluczone, że w takim przypadku Bruksela domagałaby się zwrotu pieniędzy.















