Mimo że wystawa była otwarta dla radomian podczas Europejskiej Nocy Muzeów w muzeum im. Jacka Malczewskiego, które odwiedziło ok. 3 tys. osób, to dopiero dziś (23 maja) nastąpiło jej oficjalne otwarcie. Zostało ono zaplanowane tak, aby zgrało się z Festiwalem Filozofii "Okna".
Gośćmi honorowymi wernisażu była wdowa po zmarłym profesorze Tamara Kołakowska oraz córka Agnieszka wraz z mężem prof. Piotrem Lasotą. - Chciałabym najserdeczniej podziękować władzom miasta i wszystkim, którzy przez te lata włożyli tyle serca w relacje z Kołakowskim. Dziękuję za serdeczność. Z tej okazji przypomnę tytuł jednego z esejówprofesora - "Ludzie są dobrzy". Pamiętajmy o tym- dodała na zakończenie krótkiego przemówienia Tamara Kołakowska.
- Gabinet profesorato zaszczyt dla ziemi radomskiej i sława dla miasta, że profesor wyrósł na ulicach Radomia. To jest nasza tożsamość,posiadanie takich wzorców wyróżnia nas w świecie - stwierdził obecny na otwarciu wicemarszałek województwa mazowieckiego Leszek Ruszczyk. To właśnie dzięki współpracy z wicemarszałkiem muzeum otrzymało dofinansowanie na
utworzenie ekspozycji. Zgromadzone fundusze umożliwiły wizytę dyrektora
muzeum Adama Zielezińskiego w Anglii (Oxford i Londyn), któremu udało się pozyskać ponad 200 pamiątek po sławnym filozofie, takich, jak ponad 100 książek (dzieła profesora wydane
w niemal wszystkich językach świata; każdy z egzemplarzy w innym
języku), ulubiona maszyna do pisania, jego portrety, fotografie, cały
zestaw zdjęć w postaci cyfrowej, kopie nagród i dyplomów honoris causa
z całego świata, kopie różnych dokumentów, których rękopisy zostały
wcześniej przekazane do biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego oraz do
Biblioteki Narodowej; ubiory, toga doktorska z biretem, kapelusz,
spodnie, buty, fajki, zegarki, okulary, karty, ulubione pióro
i długopis, zbiór kamieni, książki polskie, nadbitki wydawnictw.
Przedmioty zostały wyeksponowane w szklanych gablotach, z których wyróżnia się z ta niebieską uniwersytecką togą. Wśród eksponatów znajdziemy także kolekcję fajek, dyplomów, medali i odznaczeń oraz zbiór zdjęć profesora w towarzystwie rodziny oraz znanych osobistości. Uwagę zwraca biurko profesora ustawione w rogu sali, które zdobi jego maszyna.
To pierwsza i bardzo bogata ekspozycja poświęcona polskiemu uczonemu.
Muzeum przygotowało już tablicę pamiątkową, która zostanie wmurowana
w 85. rocznicę urodzin profesora (23 października 2012 roku) na domu,
w którym mieszkał, przy ul. Senatorskiej w Warszawie.
Gabinet profesora Kołakowskiego znajduje się w ostatniej sali (obok sali wystawowej Rodziny Pinno"), do której przechodzi się z galerii malarstwa. Dodatkową atrakcją
będą spotkania i wykłady związane z uczonym, organizowane w ciągu roku przez
muzeum.