
- Wyburzono ogrodzenie, więc wystarczy przy niskim nakładzie pieniędzy wyciąć dwa drzewa, zlikwidować kawałek krawężnika, utwardzić trawnik i powstanie normalny wyjazd z Porannej - mówi pan Paweł z Sadkowa.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z miejskimi drogowcami. Czy jest szansa, że po wielu latach wreszcie powstanie normalne połączenie Porannej z Lubelską?
- Nie mamy na razie funduszy na wykonanie takich prac, nie odrzucamy jednak sugestii mieszkańców - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.













