Gombrowiczowski "Wieczór w Resursie"

"Wieczory w Resursie" to kameralne spotkania, podczas których radomianie mogą obcować z kulturą i sztuką. Na wstępie imprezy z-ca dyrektora radomskiego teatru Aleksandra Jakielaszek zaprosiła zebranych na zbliżający się wielkimi krokami Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. Podczas niego będzie można zobaczyć aż 14 spektakli sceny polskiej i zagranicznej. Imprezie teatralnej towarzyszyć będzie wiele spotkać, których tematyką będzie sylwetka i twórczość autora "Ferdydurke".

A podczas wieczornego spotkania w czwartek na scenie głównej zaprezentował się amatorski teatr "Resursy" dla dorosłych. Tym razem zobaczyliśmy w jego wykonaniu adaptację opowiadanie Gombrowicza "Pamiętnik Stefana Czarnieckiego" w reżyserii Roberta Stępniewskiego. Tekst powstał w 1926 roku i został opublikowany po raz pierwszy w zbiorze "Pamiętnik z okresu dojrzewania". Opowiadanie zostało napisane w pierwszej osobie liczby pojedynczej i przedstawia historię młodego chłopca - Stefana Czarnieckiego. Osią przewodnią sztuki jest problem odnalezienia własnej tożsamości przez głównego bohatera. Wpływ na to ma jego pochodzenie - ojciec (antysemita) i matka (Żydówka nawrócona na katolicyzm). W rolę głównej postaci wcielił się Dariusz Wróbel.

Następnie na sali kameralnej "Resursy" odbył się program literacko-muzyczny "Jedźmy z Gombrowiczem". Podczas przerwy ze słodkim poczęstunkiem goście mogli obejrzeć wystawę zdjęć autorstwa naszego redakcyjnego kolegi Szymona Wykroty. Fotografie zostały wykonane podczas występów teatru dla dorosłych "Resursy" ze spektaklu "Diabły" i benefisu Włodzimierza Mancewicza.

Imprezę wzbogacił występ wokalnej grupy "Resursu Obywatelskiej", która wykonała największe szlagiery dwudziestolecia międzywojennego. Joanna Kurys zaśpiewała piosenkę Aleksandra Żabczyńskiego "Już nie zapomnisz mnie", Aleksandra Rogala wykonała "Jesienne róże" Mieczysława Fogga, a Agnieszka Gola wielki przebój Lody Niemirzanki "Ada! To nie wypada!".

Po czym usłyszeliśmy opowiadania Marcina Kępy w interpretacji znanego aktora radomskiego teatru Włodzimierza Mancewicza, m.in. "Fotomontaż Józefa Grodzickiego, czyli gęba w toczku". Najnowsze opowiadania Marcina Kępy dotyczą pobytu Gombrowicza w Radomiu, podczas którego spotyka znane osoby lat 20. Opowiada pochodzą z najnowszej książki "Twierdza Radom", która ukaże się w listopadzie.

Podczas wieczornego spotkania nie zabrakło również quizu gombrowiczowskiego składający się z 21 pytań, a wśród zebranych szukano chętnych którzy na nie odpowiedzą. Pytano min o to, gdzie urodził się Gombrowicz czy też co oznacza upupianie. Zwycięzcy otrzymali koszulki z logiem Festiwalu Gombrowiczowskiego, karnety na 5 seansów do Klubu Filmowego "Resursy", książki i zaproszenia na premierę teatralną "Wspomnienia polskie" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego.