Obniżka cen biletów komunikacji miejskiej?

Wedle projektu, cena biletu jednorazowego z 3 zł zmniejszyłaby się do 2,40 zł. Natomiast cena jednorazowego biletu ulgowego spadłaby z 1,50 zł do 1,20 zł. SLD przewidziało także zmniejszenie ceny biletów 24- godzinnych na okaziciela do 8 zł.Zmniejszenie ceny dotyczyło by również karnetów a także biletów miesięcznych. Projekt ustawy dotyczy również zmian do korzystania z bezpłatnych przejazdów w komunikacji miejskiej w naszym mieście oraz sposobu ich dokumentowania.

Radni z klubu SLD uzasadniają chęć wprowadzenia nowej uchwały: „Radom od lat należy do miast o największej stopie bezrobocia. Według ostatnich danych przekroczyło ono 23 procent w mieście i 30 w powiecie. Tylko w styczniu 2013 roku Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu zarejestrował ponad 3 tys. 800 osób bezrobotnych, a liczba osób bezrobotnych wzrosła o 1885. Ogółem bez pracy w Radomiu i powiecie radomskim pozostaje teraz 40 tys. osób. Jak w każdym mieście, są to dane dotyczące tylko osób oficjalnie zarejestrowanych, a przecież część bezrobotnych pozostaje poza statystykami. Prognozy PUP co do rozwoju sytuacji na rynku pracy są bardzo pesymistyczne, a ponadto osoby, które pracę mają, zarabiają często na poziomie najniższego wynagrodzenia krajowego. Strefa biedy i ubóstwa jest więc w naszym mieście rekordowo wysoka. Biorąc to wszystko pod uwagę, ostatnia podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej, wprowadzona przez rządzącą miastem koalicję PiS-PSL,a zaakceptowana najpierw przez władze Radomia, najbardziej uderzyła w tę biedną część społeczeństwa. Argumentacja, że można przecież zakupić tańsze bilety okresowe też jest nietrafiona, bo mieszkańcy miasta często żyją dosłownie z dnia na dzień i nie stać ich na wyłożenie jednorazowo większej kwoty.

Reasumując – w trosce o mieszkańców Radomia i na znak protestu przeciwko pogłębianiu sfery ubóstwa w naszym mieście Klub Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radomiu wnosi o zmianę stawek cen biletów komunikacji miejskiej i przywrócenie cen sprzed ostatniej regulacji”.

Przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik bardzo sceptycznie podchodzi do pomysłu SLD.

- Radni z SLD powinni wiedzieć, że jeśli wprowadza się projekt uchwały, który oznacza zobowiązania finansowe miasta, powinno się również wskazać źródło finansowania. Skąd mamy wziąć te pieniądze? Mamy zabrać z oświaty? Oczywiście opozycja ma do tego prawo, jednak według mnie, obniżka cen biletów miejskich jest niemożliwa. Przypominam, że mamy jeden z najtańszych biletów w kraju - stwierdził Dariusz Wójcik.