
- Przecież w tej okolicy jest bardzo dużo firm, do których przyjeżdżają kontrahenci, klienci i dostawcy. Ludzie z innych miast śmieją się z tego, w jakim stanie zostawiono stan ulic Lubelskiej i Chorzowskiej. Stan nawierzchni obu dróg woła o pomstę do nieba! - mówi pan Przemysław, który pracuje w jednym z przedsiębiorstw przy ul. Chorzowskiej.

- Na okres zimowy jezdnie obu ulic zostały tymczasowo zabezpieczone w taki sposób, by kierowcy mogli bezpiecznie z nich korzystać. Wykopy na Lubelskiej oraz na zachodnim pasie Chorzowskiej zostały zasypane i przykryte masą bitumiczną. To rozwiązanie tymczasowe, ponieważ na wiosnę wykonawca ułoży nową, docelową nawierzchnię obu ulic - informuje Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.














