
- Funkcjonariusze zastali mieszańca koloru czarno - biszkoptowego. Dolna szczęka psa bezwładnie zwisała, zwierzę strasznie cierpiało. Czworonóg został przewieziony do lecznicy dla zwierząt. Obrażenia psa wskazują na to, że ktoś prawdopodobnie go kopnął - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
Niestety, kundelek musiał zostać uśpiony, bowiem miał złamaną żuchwę w aż piętnastu miejscach! Strażnicy miejscy oraz pracownicy lecznicy weterynaryjnej przyznają, że był to jeden z najbardziej okrutnych przejawów agresji wobec zwierząt, z jakim spotkali się w ostatnim czasie.
Funkcjonariusze apelują do świadków podobnych zdarzeń o szybkie przekazywanie informacji pod bezpłatny numer alarmowy 986 lub (48) 362-04-64. - Nie można być całkowicie obojętnym na cierpienie i krzywdę zwierząt - mówi Piotr Stępień.














