Tylko w miniony weekend policja codziennie zatrzymywała pijanych kierowców. W piątek 17 stycznia policjanci z Jedlińska zatrzymali 25-latka, który prowadził vw polo. Sprawdzili stan trzeźwości kierowcy i badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W Radomiu policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego KMP zatrzymali na ulicy Wolanowskiej 23-latka, który pijany prowadził lancię. Miał on promil alkoholu w organizmie. Wieczorem na krajowej drodze nr 7 pijany kierowca wjechał w czekające przed sygnalizacją świetlną pojazdy. Kierowca forda miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

W sobotę w Radomiu policjanci zatrzymali na ulicy Śląskiej 22-letniego kierowcę bmw, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, zaś na ulicy Grzecznarowskiego pojazd seat leon - 33-letni kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie, a jego pojazd nie miał aktualnych badań. W sobotę wieczorem na ulicy Okulickiego audi zjechało na pobocze i uderzyło w znak drogowy. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 36-letniego kierowcy i badanie alkomatem wykazało ok. 4 promile alkoholu w organizmie.
Natomiast policjanci z Pionek zatrzymali w Myśliszewicach 55-letniego kierowcę fiata tipo. Mężczyzna prowadził pojazd, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W niedzielę 19 stycznia policjanci z KP III zatrzymali na ulicy Przytyckiej do kontroli pojazd renault megane. Jego 27-letni kierowca miał blisko 2 promile alkoholu.
- Wszyscy zatrzymani kierowcy stracili prawa jazdy, a teraz odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - informuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.













