
W sobotę swoje spotkanie w tej kolejce rozegrał lider, Ursus Warszawa, który rozgromił u siebie Mazura Karczew 6:0 i powiększył przewagę nad Bronią do czterech punktów. Radomianie muszą więc w Rzgowie wygrać jeżeli chcą pozostać w walce o pierwsze miejsce i prawo gry w barażach o awans do drugiej ligi.
Zawisza plasuje się aktualnie na 18 pozycji w tabeli z dorobkiem 34 punktów i szanse na utrzymanie w lidze tej drużyny są małe. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Kupkę jednak ambitnie walczy i w poprzedniej kolejce pokonał rezerwy łódzkiego Widzewa aż 5:1.
Podopieczni trenera Tomasza Dziubińskiego nie będą mieli więc łatwego zadania, tym bardziej, że szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z kilku piłkarzy. W dalszym ciągu niezdolny do gry jest Damian Sałek. Dodatkowo kontuzji stawu skokowego nabawił się Norbert Rdzanek, a za nadmiar żółtych kartek pauzować będzie natomiast Mikołaj Skórnicki.
Początek meczu Zawisza Rzgów - Broń Radom w niedzielę (18 maja) o godz. 17:00 na stadionie w Rzgowie, ul. Tuszyńska 56.













