
Turów ostatnio wygrał dwa spotkania z mocnymi rywalami. Najpierw pokonał mistrza Polski, Stelmet Zielona Góra 85:73, a trzy dni później Trefla Sopot 94:84. W tym momencie ekipa ze Zgorzelca jest wiceliderem rozgrywek z takim samym bilansem jak Stelmet.
Rosa nie ma natomiast dobrej serii. Trzy kolejne porażki: dwie z Anwilem Włocławek i jedna z Energą Czarnymi Słupsk spowodowały, że co prowadzą radomianie dalej są na czwartym miejscu, ale będący na piątej pozycji Anwil ma już tyle samo punktów.
Przed koszykarzami z Radomia bardzo trudne zadanie. Wciąż kontuzjowani są Kirk Archibeque oraz Hubert Radke i drużyna ponownie będzie musiała sobie radzić bez swoich podkoszowych. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zapowiadają jednak walkę i chcą odbudować swoją dobrą dyspozycję przed rozpoczęciem fazy play-off.
Początek meczu Rosa Radom - PGE Turów Zgorzelec w sobotę (19 kwietnia) o godz. 17:00 w hali Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Zgorzelcu.













