Zarówno w jednym jak i drugim radomskim zespole po derbach Radomia nie brakowało problemów kadrowych. W ekipie Radomiaka nie trenował Leandro Rossi. Brazylijczyk jest kontuzjowany i w sobotę raczej nie wybiegnie na murawę. W obozie Broni na urazy narzekali Mikołaj Skórnicki czy Paweł Ankurowski. Obaj będą jednak do dyspozycji trenera Tomasza Dziubińskiego w sobotnie popołudnie. Gorzej wygląda sytuacja z Dominikiem Leśniewskim, który ma pękniętą kość śródstopia i przez około trzy tygodnie jego noga znajdowała się będzie w gipsie.
Sobotni pojedynek, który rozegrany zostanie przy Struga 63 będzie bardzo istotny w kontekście walki o zwycięstwo w grupie łódzko-mazowieckiej III ligi. Radomiak obecnie jest liderem tabeli z dwunastopunktową przewagą nad swoim najbliższym rywalem. W przypadku zwycięstwa radomianie powiększą prowadzenie do piętnastu oczek i sprawa wygranej w grupie będzie już praktycznie rozstrzygnięta. "Zieloni" awansowali na pozycję lidera po pojedynku z Ursusem na początku września, kiedy to wygrali w Warszawie 1:0 i od tamtego czasu nie oddali tej pozycji.
Broń zmierzy się natomiast na wyjeździe z dwunastym Sokołem Aleksandrów Łódzki. Najbliższy przeciwnik ekipy z Plant "na papierze" wydaje się dość mocny, natomiast nie przekłada się to zupełnie na wyniki w rundzie wiosennej. W dotychczas rozegranych pięciu spotkaniach Sokół zdobył zaledwie dwa punkty po remisach z Lechią Tomaszów Mazowiecki i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W ostatnich trzech spotkaniach podopieczni trenera Tomasza Bistuły schodzili z boiska jako pokonani.
Początek meczu Radomiak Radom - Ursus Warszawa w sobotę (11 kwietnia) o godz. 16:00 na stadionie przy ul. Struga 63 w Radomiu. Zapraszamy na nasza relację LIVE!
Broń Radom rozpocznie wyjazdowy pojedynek z Sokołem Aleksandrów Łódzki godzinę później.















