Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 09:51
ReklamaElmas

Fińska Kotka rozbita!

We wtorkowym (17 listopada) meczu IV kolejki rozgrywek grupowych FIBA Europe Cup ROSA Radom pewnie pokonała fiński KTP Kotka Basket 95:48.

Zapis relacji LIVE - TUTAJ
Galeria zdjęć - TUTAJ


Rywale, choć wzmocnieni nowym zawodnikiem zza Oceanu, byli bez szans. Radomianie rozpoczęli spotkanie rewanżowe od serii 13 zdobytych punktów i bezbłędnej obrony. Punktowali na zmianę CJ Harris i Torey Thomas. Zawodnicy z Finlandii dopiero po pięciu minutach rozpracowali naszą defensywę, trafiając z dystansu. Była to ich jedyna broń - po pierwszej kwarcie na swoim koncie mieli zaledwie 14 "oczek", z czego 9 po trzech rzutach z daleka.

W drugiej odsłonie Rosa zachowała imponującą skuteczność z gry - 54% przy zaledwie 22% gości. Otworzył ją dwoma skutecznymi akcjami nasz ukraiński gigant - Igor Zajcew. Kolejne minuty upływały, a na parkiecie nie działo się zbyt wiele. Rosa jakby stanęła, zadowolona z dotychczasowego rezultatu (35:14). Dopiero po czterech minutach Daniel Szymkiewicz dał kolegom sygnał do ponownego ataku. Zespół Wojciecha Kamińskiego był nie do zatrzymania - rywale przez kilka akcji nie byli nawet w stanie wracać na własną połowę, bo tam już meldowali się koszykarze z Radomia, zdobywając łatwe punkty. W tej kwarcie, goście zdobyli zaledwie 9 "oczek". Na przerwę Rosa schodziła, prowadząc 56:23.

Drugą połowę efektownymi wsadami rozpoczął Kim Adams, ulubieniec radomskiej publiczności. Chwilę później w grze znów widoczny był przestój, moment bez punktów dla żadnej z drużyn. O ile Finowie rzucali z zupełnie nieprzygotowanych pozycji, licząc na łut szczęścia, radomianom ewidentnie go brakowało. Raz jeszcze z dobrej strony pokazał się wtedy Adams, który odblokował drużynę i rozgrywał tego dnia naprawdę świetne zawody - zarówno w obronie, notując choćby 9 przechwytów, jak i w ataku.

Ostatnia część gry nie wniosła niczego nowego we wtorkowe widowisko. To wciąż Rosa niepodzielnie rządziła na parkiecie, a bezradni koszykarze z Kotki próbowali dotrzymać jej kroku. Szansę na występ dostali młodzi gracze radomskiego zespołu, których nieczęsto mamy okazję oglądać w hali MOSiR: Łukasz Bonarek, Jakub Schenk, Filip Zegzuła i występujący regularnie w TBL Damian Jeszke oraz Daniel Szymkiewicz. Całkowicie zdominowani Finowie i popełniali szkolne błędy, jak choćby niewymuszone podanie na własną połowę. Po celnej "trójce" Zajcewa przewaga Rosy wynosiła aż 50 punktów.

Trzecia wygrana Rosy w europejskich pucharach stała się faktem. Dodatkowo Igor Zajcew zanotował występ ze 100-procentową skutecznością (5/5 za 2 punkty, 2/2 za 3 pkt i 6/6 z linii rzutów wolnych).

Teraz podopiecznych Wojciecha Kamińskiego czekają dwa wyjazdowe mecze - pierwszy za tydzień (25 listopada) w Ankarze, gdzie rywalem będzie ponownie niepokonany dotąd w Europie Turk Telekom, drugi (2 grudnia) w Macedonii z tamtejszym KK Kumanovo. Żeby awansować do dalszej fazy rozgrywek, radomianie prawdopodobnie będą potrzebować tylko korzystnego rezultatu w pojedynku z Macedończykami. Po tym spotkaniu okaże się, czy w debiutanckim sezonie na arenie międzynarodowej, ROSA powalczy o wyższe cele.

ROSA Radom - KTP Basket Kotka 95:48
(29:14, 27:9, 20:15, 19:10)
 
ROSA: Zaytsev 22, Thomas 20, Harris 13, Szymkiewicz 13, Witka 10, Adams 8, Jeszke 5, Sokołowski 4, Bonarek, Schenk, Zegzuła
 
KTP: Giles 13,  Pounds 7, Lehtoranta 5, Autrey 5, Herrera 5, Aalto 5, Brown 3, Haanpää 3, Nyman 2, Kuusisto


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama