
Promują zdrowy styl życia i zachęcają do jedzenia większej ilości owoców i warzyw. Przy okazji wyborów. - Chcieliśmy tą akcją pokazać inny wymiar polityki. Bez wzajemnego oskarżania się, donosów, wyciągania brudów z przeszłości czy obrzucania błotem.


Uważamy, że lepszą akcją wyborczą jest mówić raczej o swoich dokonaniach i o sobie, o perspektywach, niż o konkurencji. Jabłko jest symbolem pojednania, zgody, wszystkim Polakom kojarzy się dobrze. Tym symbolem chcemy pokazać inną twarz polityki. Taką twarz ma PSL i kandydaci, którzy są na liście - zapewniał Mirosław Maliszewski. Razem z jabłkami, które pochodziły z sadu posła, rozdawano materiały edukacyjne dla dzieci i młodzieży. - Uważamy, że to jest dobra dieta. Powinniśmy jako Polacy jeść więcej owoców i warzyw - mówił Maliszewski.













