
Po godz. 22 podczas patrolowania okolic lasu w miejscowości Szczyty białobrzescy policjanci zauważyli ciągnik rolniczy z przyczepą. Na przyczepie znajdowały się świeżo ścięte bale dębowe. Ciągnik i przyczepa nie posiadały tablic rejestracyjnych. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Jak się okazało mężczyźni byli właścicielami ciągnika, a drzewo znajdujące się na przyczepie ukradli z lasu w Białobrzegach przy trasie S7.
49 i 28-latek zostali przewiezieni do Komendy w Białobrzegach. Po sprawdzeniu ich stanu trzeźwości urządzenie wskazało, że starszy w wydychanym powietrzu posiada blisko 0,5 promila alkoholu, a młodszy niemal 1,5. Zatrzymani mężczyźni resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. Teraz o ich losie zdecyduje sąd. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
49 i 28-latek zostali przewiezieni do Komendy w Białobrzegach. Po sprawdzeniu ich stanu trzeźwości urządzenie wskazało, że starszy w wydychanym powietrzu posiada blisko 0,5 promila alkoholu, a młodszy niemal 1,5. Zatrzymani mężczyźni resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. Teraz o ich losie zdecyduje sąd. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.














