
Dwa lata temu weszła w życie tzw. ustawa sześciolatkowa. Od 1 września 2014 r obowiązek szkolny objął dzieci 6-letnie, urodzone w okresie 1 stycznia - 30 czerwca 2008 r.
W tym roku wszystkie sześciolatki zgodnie z obowiązującymi przepisami powinny rozpocząć naukę w klasie pierwszej. Zdaniem logopedów i psychologów część z nich nie jest na to gotowa. Ze względu na duża liczbę odroczeń w tym roku nie powstanie 26 klas pierwszych. Dzieci kolejny rok spędzą w oddziale przedszkolnym. Powody odroczeń są różne. Dzieci są przede wszystkim niedojrzałe emocjonalnie. - To była niedojrzałość funkcji percepcyjno-motorycznych, które warunkują powodzenie w nauce pisania i czytania. Ponadto słaba dojrzałość emocjonalno-motywacyjno- zadaniowa w stosunku do wieku i do podjęcia roli ucznia. Bardzo dużo dzieci miało wady wymowy, i to takie duże jak dyslalia - mówi Grażyna Woźniak dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Radomiu.
Tylko w tym roku Poradnia, na prośbę rodziców, przebadała 1200 sześciolatków, w tym 660 sześciolatków otrzymało odroczenia. Rozpoczną one naukę w przyszłym roku. Jednak liczba odroczeń może jeszcze wzrosnąć. Rodzice, których dzieci rozpoczęły naukę w pierwszej mogą do końca grudnia uzyskać opinię specjalistów i cofnąć dziecko z I klasy do przedszkola.
Przypomnijmy, że od 1 września 2014 r. klasy pierwsze mają liczyć do 25 uczniów. Rozwiązanie to ma docelowo dotyczyć klas I-III (we wrześniu 2014 r. - klasy pierwsze, we wrześniu 2015 r. - klasy pierwsze i drugie, od września 2016 r. - klasy I-III).













