Kronika Policyjna

W miejscowości Klwatka kierujący fordem nie zachował ostrożności i uderzył w jadący przed nim pojazd, a następnie spowodował zderzenie kilku samochodów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Brawura i skrajna głupota – tak można określić zachowanie mężczyzny prowadzącego porsche, który na trasie Radom - Kielce wyprzedzał nie dość, że na skrzyżowaniu to jeszcze na podwójnej linii ciągłej. Kierowca szybko uzbierał 26 punktów karnych i dostał 700-złotowy mandat.

Przez kilka dni weekendu majowego na terenie powiatu radomskiego doszło do 9 wypadków drogowych, w których zginęła 1 osoba, a 11 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 19 nietrzeźwych kierujących, w tym 8 rowerzystów.

W czwartek (2 maja) około  godz. 10  doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z citroenem. 43-letni kierowca samochodu osobowego trafił do szpitala. Jak się okazało przewoził papierosy bez wymaganej przepisami akcyzy.

Trzy zmarłe osoby znaleziono w środę (1 maja) w Pionkach. Dwa ciała odkryto w jednym z mieszkań, zaś trzecie leżało na klatce schodowej. Policja i prokuratura prowadzą dochodzenia w sprawie tajemniczych zgonów.

Do kolejnego tragicznego wypadku doszło w środę (1 maja) ok. godz. 4 na skrzyżowaniu trasy krajowej nr 7 w Jedlance. Rowerzysta wyjechał z bocznej drogi na czerwonym świetle wprost pod audi A4. Mężczyzna zmarł na miejscu. Policja ustala tożsamość ofiary wypadku.

Od początku roku mazowieccy policjanci skontrolowali ponad 100 samochodów przewożących towary i ładunki niebezpieczne, jak materiały żrące, ciecze zapalne czy materiały wybuchowe. Wśród skontrolowanych pojazdów ujawniono kilka przypadków, których kierowcy nie przestrzegali  określonych przepisów dotyczących bezpiecznego przewożenia takich towarów.

Policyjni motocykliści z radomskiej drogówki mieli pracowity weekend. Oprócz kontroli ruchu na ulicach, jechali na ratunek niedoszłemu samobójcy i ruszyli w pościg za złodziejem, który zerwał kobiecie złoty łańcuszek.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali 28-letniego, agresywnego kierowcę, który miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnego aresztu, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Do poważnego zderzenia dwóch tirów i dwóch samochodów osobowych doszło w piątek (26 kwietnia) po godz. 8 w miejscowości Jedlanka. Jedna osoba nie żyje, cztery trafiły do szpitala. Krajowa "siódemka" w kierunku Radomia była zblokowana. Policja ustala okoliczności tragedii.

W ciągu 24 godzin na terenie całego kraju, działający na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie policjanci Centralnego Biura Śledczego, wspierani przez funkcjonariuszy Służby Celnej, przeprowadzili akcję wymierzoną w nielegalny hazard. W Radomiu sprawdzono 7 lokali z grami. Nikogo nie aresztowano.

We wtorek (23 kwietnia) policjanci z radomskiej drogówki zatrzymali 17-latka, który bez prawa jazdy, niesprawnym autem  znajomego zabrał na przejażdżkę swoje koleżanki.

Niezwykłą fantazją i wielką bezmyślnością wykazał się jeden z kierowców z Radomia. Mężczyzna zgłosił się do Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, by porozmawiać z policjantami o pewnej nurtującej go sprawie -  miał 2,5 promila alkoholu i pijany prowadził samochód. Twierdził, ze policjanci porwali jego dziewczynę.

Policjanci z radomskiej drogówki zatrzymali 23-letniego kierowcę, który m.in. przekroczył dopuszczalną prędkość o blisko 100 km/h i wyprzedzał przed przejściem dla pieszych. Za brawurową jazdę w kilka minut zebrał 20 punktów karnych.

Radomscy policjanci z drogówki, patrolując krajową "dwunastkę", zwrócili uwagę na samochód poruszający się całą szerokością jezdni. Funkcjonariusze zatrzymali auto, za którego kierownicą siedział pijany 40-latek. Mężczyzna próbował jeszcze uciekać!