SOR. Pacjentom i rodzinom puszczają nerwy
Rodzinie pacjentki, która oczekiwała kilka godzin w karetce na przyjęcie na SOR w miejskim szpitalu, puściły nerwy i doszło do awantury. Interweniowała policja. Innym razem ktoś wybił szybę w rejestracji. - Nie dość, że musimy zmagać się z covidem, to jeszcze z agresją – mówi Marek Pacyna, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
17.11.2021 15:58